Siedzibę Radzyńskiego Stowarzyszenia Na Rzecz Osób Niepełnosprawnych odwiedził starosta radzyński, Szczepan Niebrzegowski oraz wiceprzewodniczący Rady Powiatu, Zbigniew Smółko. Poznali warunki funkcjonowania, krąg ludzi, którym pomagamy oraz podstawowe potrzeby.

Ich wizyta to odpowiedź na zaproszenie zarządu „Ósmego Koloru Tęczy”. Jak określił sam starosta miała charakter „zapoznawczy”.

–Naszą rolą jest pomagać wszystkim podmiotom, które działają na rzecz wspierania osób chorych, niepełnosprawnych, poszkodowanych przez los. Pod tym względem, nie chcę, by była to zmiana na gorsze -podkreślił starosta. –Nasze wsparcie jest ograniczone możliwościami finansowymi powiatu.

Wyraził nadzieję, że rozpoczynająca się współpraca będzie w trójkącie: organizacje charytatywne – powiat – parafia Św. Trójcy. Zadeklarował obecność na wydarzeniach, organizowanych przez stowarzyszenie.

Wspomniał o otrzymanej koszulce, na ramieniu której widnieje napis: „Departament Antykonflikt”. – Moją rolą jest poprawianie relacji powiat-miasto, powiat – gminy – powiedział.

Prezes stowarzyszenia, Sylwia Marczuk, Kazimierz Ostrowski oraz Stanisław Wiater – zastępcy prezesa nakreślili początki „Ósmego Koloru Tęczy”.

Drzwi do starostwa są otwarte

–Jeżeli współpracujemy ze wszystkimi, dla których także Wasi podopieczni są ważni, wtedy efekty są większe– przyznał w rozmowie starosta. Wspomniał o współpracy z burmistrzem Radzynia, Jerzym Rębkiem.

–Starostwo jest na służbie ludzi, którzy są dla niego „radą nadzorczą”. To ok. 60 tysięcy ludzi. Ich odczucia, ich zdanie o Państwa działalności jest dla mnie najbardziej wiążące. Jako starosta jestem do pomocy dla wszystkich, którzy na polu charytatywności robią coś dobrego – zaznaczył Szczepan Niebrzegowski.

Plany, marzenia

Siedziba jest własnością Urzędu Marszałkowskiego. Stowarzyszenie dzierżawi je na okres 10 lat. – Opłacamy media i czynsz – poinformował starostę, Kazimierz Ostrowski. – Nie zatrzymujemy się na tym, od samego początku naszym marzeniem jest stworzenie Domu Spokojnej Starości dla osób niepełnosprawnych.

Przyznał, że w tym dziele konieczna byłaby pomoc władz miasta i powiatu. –1/3 naszego społeczeństwa to ludzie starsi, seniorzy. Każdy z nas, rodziców dzieci niepełnosprawnych, zastanawia się, co będzie później, gdy nas zabraknie?

-My także mamy taką koncepcję i rozważamy wejście w takie projekty ,są rządowe środki do wspierania domów dziennych czy opieki – odpowiedział starosta radzyński. Wspomniał o skorzystaniu z działek przy SP ZOZ.

-Mnie osobiście wspomniany dom kojarzy się z bliskością opieki medycznej.n Im dalej oddalimy jego położenie, tym utrudnimy jego funkcjonowanie. Myślimy o zewnętrznych projektach, które pozwoliłyby nam zrobić taką inwestycję. Szanse powiatu do realizowania swoich planów i celów są wyłącznie na bazie projektów zewnętrznych (unijnych, marszałkowskich, wojewódzkich).Naszym atutem jest to, że posiadamy miejsca i budynki.

Wiceprzewodniczący Rady Powiatu, Zbigniew Smółko poruszył kwestię istnienia i potencjalnej lokalizacji Zakładu Aktywizacji Zawodowej. – Czy są na to programy? W jednym z okolicznych powiatów powołano ZAZ.

W Gminie Komarówka, w Kolembrodach funkcjonuje Warsztat Terapii Zajęciowej.

-Następnym krokiem powinien być wspomniany ZAZ dla osób nieco starszych niż w WTZ i na teoretycznie większym stopniu zaawansowania. Jesteśmy „pasem transmisyjnym” przez Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie. Kwestia, czy jest możliwość finansowania przez ministerstwo?

-Miejsce w Radzyniu byłoby centralne dla całego powiatu- dopowiedział starosta. Wspomniał, że liczy też na sygnał z gmin lub burmistrza. – Trudności z biurokracją odstraszają nieco gminy, na razie żadna (oprócz Komarówki) nie wyszła z taką inicjatywą – zauważył Niebrzegowski.

Poinformował o sobotnim zebraniu w Warszawie. W Sejmie odbędzie się spotkanie starostów z udziałem ministrów, (z Rafalską- pracy i polityki społecznej oraz Adamczykiem od programów drogowych, m. in. Via Carpatia), którzy są „na styku” z samorządami.

-Liczę na partnerską współpracę. Ważna jest rozmowa i słuchanie się nawzajem. Chcemy pomóc przy otwieraniu różnych drzwi – zakończył starosta.