Przekaż nam 1,5% podatku
KRS 0000440013
Relacja z ogniska (06.07.2013)
Sobotnie popołudnie kilka minut po 17.00. Na podwórku w Świerżach u Agnieszki Adaszek wydzielone są dwie strefy- pierwsza to ognisko i stolik ze smakołykami, zaś druga – plac zabaw dla dzieci. Materace, namiot, piłki, badminton, klocki- wszystko ku uciesze milusińskich.
Chwilę później robi się gwarno, słychać śmiech. Pomysł z placem zabaw trafiony w dziesiątkę. Wszyscy są razem. Zabawa trwa w najlepsze. Na zielonej trawie, materacach było bezpiecznie. Ogrodzony teren, nikt sobie krzywdy nie zrobił, łokcie i kolana bez większych kontuzji . Każde dziecko spędzało czas aktywnie, w grupie z innymi. Nikt nie był odrzucony.
Podopieczni bawili się razem ze zdrowymi dziećmi, które również pomagały przy organizacji imprezy.
Okazało się też, że w gronie podopiecznych mamy specjalistę od pieczenia kiełbasek. Był nim Kuba Trykacz. Jego ” „diabelskie kiełbaski” były pyszne. Myślę, że taki ekspert jest potrzebny na każdym ognisku i mam nadzieję, że niejedno jeszcze będzie.
Rodzice pilnowali ognia,który trzaskał wesoło. Pełen relaks, nawet komary przyleciały później, niż zwykle. Można było posiedzieć, porozmawiać spokojnie. Na codzień często brakuje czasu na zwykłe ludzkie relacje. Każdy musi być bohaterem w walce o swoje dziecko. Wszyscy mieli okazję trochę odpocząć.
Wróciliśmy do domu około 22.00. Zmęczeni, radośni, szczęśliwi (pogryzieni przez komary również:)).
Było pysznie.
Przypominam, że nasze kolejne spotkanie już w najbliższy piątek o godz.17.00.
19 lipca, 2013 piątek at 11:04 am